Roman Polański będzie musiał zaczekać, zanim dowie się, czy jego sprawę o gwałt sprzed 40 lat będzie można zamknąć tak, by w Stany Zjednoczone nie groziło mu więzienie. W poniedziałek sędzia sądu w LA zapowiedział, że decyzję podejmie w czasie do 90 dni.
Tagi: